Zamek Krzyżtopór w Ujeździe – owoc szlacheckiej fantazji

zamek krzyżtopór historia

W Ujeździe znajduje się pewne wyjątkowe miejsce. Z zielonych, świętokrzyskich pól niespodziewanie dla większości turystów wyrasta ogromna pałacowa budowla. Niespodziewanie, bo bardzo długo nie wiodły przez nią żadne szlaki turystyczne i dopiero od niedawna budowana jest infrastruktura wokół pałacu, ponieważ coraz więcej ludzi chce go odwiedzić. Jaka jest historia tych ruin, skąd ten zamek się w ogóle wziął i dlaczego dziś straszy niezamieszkały? Zapraszamy do lektury!

Lokalizacja i podstawowe informacje

Zamek Krzyżtopór znajduje się w miejscowości Ujazd w powiecie świętokrzyskim, niedaleko Sandomierza. Nawet jego otoczenie jest zaskakujące – zamek prezentuje się dość groteskowo na tle pasących się krów i pawilonów ze sklepami oferującymi okna PCV i lody włoskie. Gdy powstawał, pałac przez moment był największą tego typu rezydencją w Europie – zdeklasował go dopiero pałac królewski w Wersalu! To pozwala sobie wyobrazić skalę tego przedsięwzięcia. Krzyżtopór jest obiektem typu „palazzo in fortezza”, co oznacza dosłownie ufortyfikowany pałac. Ten styl budowania przyszedł do nas z Włoch i był w tamtym okresie popularny w Polsce i Europie. Co wyróżnia pałac w Ujeździe to fakt, że nie przeszedł żadnej przebudowy od czasu powstania i możemy podziwiać ruiny oryginalnej budowli z XVII wieku.

Zamek Krzyżtopór w Ujeździe

Zamek Krzyżtopór – historia powstania

Pałac w Ujeździe został wzniesiony w pierwszej połowie XVII wieku na życzenie Krzysztofa Ossolińskiego, wpływowego polityka. Rezydencja budowana była przez ponad dwadzieścia lat, a zwieńczeniem jej ukończenia było huczne wesele syna Ossolińskiego, Krzysztofa Baldwina w 1644 r. Na przyjęcie przybył nawet król Władysław IV! Właściciel nie cieszył się jednak swoim „skromnym” gniazdkiem długo, bo rok po ukończeniu budowy zmarł. Pałac przeszedł w ręce jego syna, który również nie zagrzał tam długo miejsca, ponieważ w 1648 r. zginął w bitwie pod Zborowem. Rezydencję odziedziczyła dalsza rodzina skłócona ze sobą, która przerzucała sobie pałac jak gorący kartofel – koszty jego utrzymania były gigantyczne. Podczas najazdu szwedzkiego został splądrowany, ale nie zniszczony. Następny właściciel pałacu wyremontował jego część i w niej mieszkał, podczas gdy reszta popadała w ruinę. Gdy wyjechał, nowi właściciele Sołtykowie nie podjęli nawet prób odbudowy czy remontu i zamieszkali w części pomieszczeń nadających się do użytku. Ostatni mieszkańcy Krzyżtoporu, którzy zajmowali go do 1944 r., mieszkali już w wybudowanym na terenie pałacu dworze.

Zamek Krzyżtopór – legendy

Pałac wzbudzał niemałą sensację wśród mieszkańców okolicznych wiosek, dlatego na jego temat powstało wiele legend i opowieści. Jedna z nich mówi na przykład o tym, że podobno strop jadalni wykonany był ze szkła i gdy goście unieśli głowy do góry, mogli podziwiać pływające w suficie egzotyczne ryby. Inną znaną legendą jest ta o Białej Damie (czy jest jakiś zamek bez białej damy?). Podobno po korytarzach zamczyska krąży duch kobiety z odrąbaną głową i pokutuje za swoje winy, ponieważ za życia naprawdę dawała popalić mieszkańcom pałacu i jego gościom.

Zwiedzanie zamku Krzyżtopór

Zamek Krzyżtopór można zwiedzać przez cały rok. Obecnie obiekt jest zarządzany przez Instytucję Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe i oferuje zwiedzanie dzienne z przewodnikiem, a także zwiedzanie nocne, gdzie odwiedzający mogą podziwiać iluminacje świetlne. Dodatkowo w ofercie są wycieczki „z dreszczykiem”, podczas których można spotkać duchy mieszkające w zamku. Znajdzie się także coś dla szkół, ponieważ organizowane są wycieczki po zamku oraz atrakcje dla dzieci i młodzieży.

zamek krzyżtopór legenda

Zamek Krzyżtopór – czy warto zwiedzić?

Oczywiście, że warto! To jedyny w Polsce zamek z XVII w., którego konstrukcja została nienaruszona i nie była modyfikowana od czasu jego powstania. To okazja do obejrzenia oryginalnej budowli w stylu palazzo in fortezza dokładnie w takiej formie, w jakiej go zaprojektowano kilkaset lat temu. To także doskonałe miejsce do zrobienia sobie niezapomnianej sesji ślubnej i ceremonii zaślubin – jest to możliwe za odpowiednią opłatą. Ceny biletów wstępu też nie są wygórowane, także jeśli jesteście w okolicach Sandomierza, to warto skręcić do Ujazdu i odwiedzić Krzyżtopór, bo naprawdę warto.